"Szóstka Wron" - heroizm..walka..ryzyko...poświęcenie i magia to 5 słów które moim zdaniem określają tą pozycję. Książka ma swój klimat i dobrze, bo zdecydowanie to jeden z jej atutów.

  Książka opowiada historię złodzieji a wszystko osadzone jest w świecie griszy.
Głównym bohaterem jest Kaz Brekker 17 letni chłopak przebiegły do szpiku kości, należy do gangu Szumowin a wokół niego krążą już mity i legendy związane z jego postacią np.to ze nie rozstaje się z swoimi czarnymi rękawiczkami oraz chodzi o lasce, ale niech was to nie zwiedzie bo może was jeszcze zaskoczyć i to nie raz. Pewnego dnia zostaje postawiony przed propozycją na ogromny zarobek. Co musi zrobić ? Musi udać się na misję awykonalna, wręcz szaloną, ale Kaz postanawia dobić targu i postanawia podjąć postawione mu wyzwanie, zbiera swoją ekipę i wybiera się w podróż. Czy uda mu się osiągnąć postawiony mu cel ? To dowiecie się w książce.
Zapewniam was że warto przeżyć tę przygodę z tą ekipą!

  Ważnym aspektem w tej pozycji są właśnie bohaterowie jak i nie najważniejszym, ponieważ to właśnie dla tych bohaterów czyta się tę książkę. Charaktery przedstawione w książce są mocno nakreślone a każdy z bohaterów ponadto ma za sobą jakąś przeszłość oraz oddzielną historię o której dowiadujemy się z czasem. Każdy jest inny, ale to właśnie ich wyróżnia, że nie są do siebie podobni a właśnie się różnią.
Świat wykreowany jest dość ciężki, ale nie pod względem negatywnym a wręcz przeciwnie. Świat ciekawi, zato jest on całkiem obszerny bo mamy tu stworzone wszystko od postawy, jest to nowy: język, kultura, wiara.. nowy świat oraz wiele innych, lecz na początku dosyć ciężko się jest w tym wszystkim połapać. Choć myślę że nie sprawi to tak wielkiego problemu osobom które czytały już trylogię griszy, ponieważ historia ta osadzona jest w tym samym uniwersum.
Akcja jest dość specyficzna w mojej opinii, ponieważ niestety ale czasem pojawiają się tu spowolnienia akcji, oczywiście wiadomo, że nie każda książka musi być naładowana akcją ale w pewnym momencie książki akcja bardzo się rozpędza w stosunku do wcześniejszych wydarzeń co oczywiście z jedenej strony jest super, ale z drugiej wolałbym żeby książka została utrzymana na jednym poziomie.
Pomimo takich rzeczy jak częste literówki i spowolnienia akcji czy też świat który był z poczatku ciężki do zrozumienia to książka mi się bardzo spodobała a od połowy nie mogłem się wręcz oderwać. Spodobało mi się też to, że w drugiej połowie było mnostwo zaskakujących mnie wydarzeń. Zdecydowanie moimi ulubionymi bohaterami są Nina, Inej, Kaz oraz Jasper. Ale z tej całej 4 najbardziej polubiłem się z Niną.
Warto zwrócić też moim zdaniem uwagę na oprawę która jest genialna. Zdecydowanie okładka jest w moim przekonaniu bardzo osobliwa i tylko daje jeszcze lepszy efekt w odbiorze, dodatkowo książka jest wydana w pożądnej twardej oprawie oraz świetne jest to, że jest mapa, tasiemka służąca jako zakładka i fajna grafika przy rozdziałach, podrozdziałach czy księgach.
Moim zdaniem książka zasłużyła na 4,25/5 gwiazdek i tak wiem moja ocena jest dziwna, ale to moja ocena i nikt nie mówił, że mamy w jakiś określony sposób oceniać daną książkę.
Słowem podsumowania Szóstka Wron to świetna pozycja którą bardzo wam polecam, dla tych bohaterów warto czytać. Ja świetnie spędziłem czas z wszystkimi bohaterami i mam nadzieje że spędzę tak samo miły czas w 2 części czyli "Królestwie Kanciarzy". Pozdrawiam i czytajcie bo warto! Do następnego posta!