Obserwatorzy

Kontakt

Wydawnictwa, bądź osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktowania się ze mną poprzez e-mail: booksunset0077@gmail.com

Łączna liczba wyświetleń

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Kamil mam 19 lat, prowadze instagram'a ksiazkowego pod nazwa @booksunset i bloga pod ta sama nazwa :) Lubie grac na gitarze,spiewac,czytac ksiazki of course oraz ogladac seriale i rysowac.
poniedziałek, 26 czerwca 2017

"Dziedzictwo" - Ann Patchett

Dziedzictwo to pięknie namalowana historia życia, która ukaże wam to jak nasze wybory mogą wpłynąć na naszą przyszłość. Ta książka świetnie ukazuje fakt, że przypadki nie istnieją, wszystko jest po coś i ma swoją cenę. Czasem ten przypadek może zaowocować trochę później, a jego skutki mogą zaskoczyć. Zdarza się, że  nawet drobne rzeczy niosą za sobą konsekwencje. Niekiedy te konsekwencje są dobre dla nas, ale czasem mogą mieć dosyć smutny wydźwięk. Ta książka właśnie pokaże wam własnie to jak życie może się potoczyć.


Ta książka przedstawia nam historię dwóch mieszkających obok siebie rodzin z Wirgini oraz tego jak potoczyły się ich losy. Jedna z rodzin mieszka tu od wielu lat, a druga dopiero co się wprowadziła. Te dwie rodziny żyją obok siebie w zgodzie i dobrze się ze sobą dogadują. Wszystko zaczyna się od zwykłych chrzcin. Jeden nie proszony gość, pomarańcze, butelka ginu i... pocałunek odmienia wszystko, Losy rodziny Keatingów oraz Cousinsów łączą się i wywracają ich życie do góry nogami. Bert i Beverly podjęli decyzje która wpłynie na dalsze ich życie oraz życie ich dzieci. Ta książka to nie tylko zdrada to też przyjaźń, małżeństwo, rodzina, dzieci oraz życiowe problemy.Przedstawiana historia ukazuję realny obraz życia i to jak może się potoczyć, to opowieść o szczęściu oraz smutku życia, Nie chce wam za wiele zdradzać, ponieważ te historię po prostu trzeba przeżyć i przeczytać. 
Gdybym miał ją opisać trzema słowami to byłoby to: pomarańcze, relacje oraz emocje. 




Ta książka mnie naprawdę miło zaskoczyła, w sumie to nawet nie spodziewałem się, że tyle dostanę od tej książki, bo mnie zachwyciła. Dziedzictwo było książką idealną po prostu, ponieważ potrzebowałem oderwać się na chwilę od fantastyki którą w większości czytam, ale lubię też takie książki jak właśnie ta. Ta książka po prostu strasznie mi się spodobała, bo ma w sobie coś wyjątkowego.
Nigdy nie czytałem innej książki od tej autorki oprócz Dziedzictwa, ale bardzo mi się spodobało to jak pisze gdyż mam zaznaczonych aż 14 cytatów. Jest to dla mnie naprawdę sporo, ale po prostu wiele razy autorka ujęła mnie swoim pięknym oraz czasem prostym słowem a mającym taką głębie. Książkę czytało mi się bardzo dobrze, ale nie tak szybko jak zwykle, ale to dobrze bo nad tą książką trzeba się zastanowić, a nie pędzić jak szalony.
 W tej książce mamy naprawdę dużo bohaterów, którzy im  jest się dalej w książce tym jest ich więcej. Można się czasem tu pogubić kto jest kim, ale nie jest to duży problem, bo z czasem na pewno się połapiecie. Szczególną więź poczułem z Franny, czuję, że byśmy się polubili bo w pewnych rzeczach się z nią utożsamiam.  Tak samo jak ja lubi czytać książki, studiowała anglistykę tak samo jak ja chcę ją studiować oraz jeszcze kilka innych rzeczy, ale na pewno nie wszystkie. Bardzo polubiłem też Caroline co zabawne na początku jej nie lubiłem, ale z czasem przekonałem się do jej stanowczego charakteru i w niej też odnalazłem cząstkę siebie, uwielbiam ją za jej dążenie do celu oraz jej odwagę. Po za tą dwójką polubiłem też Terese, Berta, Fixa, Albiego oraz Janette.
Akcja w tej książce może nie pędzi łeb na szyje, ale to też nie ten gatunek i nie ta książka żeby tak było, ale mamy tu bardzo ciekawy zabieg w kompozycji bowiem co rozdział przeplata się przyszłość, przeszłość i teraźniejszość to wszystko nadaje książce coś dzięki czemu nie możemy się oderwać, Dowiadujemy się  np. o jakimś fakcie z przyszłości nie widząc jak do tego doszło w przeszłości. Na początku zaskoczył mnie ten zabieg, ale później bardzo mi się spodobał. Niby jest to zwykła historia, a przedstawiona w tak ciekawy sposób, ale też ta książka jest niezwykła w swej zwykłości. Wiem, że może to sprzeczne stwierdzenie, ale taka ta książka jest nie typowa i jest w niej jeszcze kilka takich nie standardowych rzeczy,  co mi się bardzo podoba. Dlatego też, właśnie dzięki temu, książka ta trafiła do jednych z lepszych książek które czytałem w tym roku i staje się też moim największym książkowym zaskoczeniem jak na razie. Naprawdę polecam wam tą książkę, tak chciałbym abyście też ją przeczytali i żebyście mogli się zachwycać razem ze mną. Mógłbym tak gadać cały czas jak mi się podoba ta książka ale to wy sami musicie się przekonać dlaczego!
Przedstawiam wam 3 moje ulubione cytaty:
Człowiek nigdy nie czuje, że jest spragniony dopóki nie zobaczy wody
Za drugim razem człowiek już wie, z czym się mierzy. Za drugim razem wszystko ma sens.
W przypadku ogromnej większości ludzi na tej planecie to, co ich zabije, znajduje się w ich wnętrzu. 

Książce przyznaję 5/5 gwiazdek gdyż była rewelacyjna.
Za możliwość zrecenzowania tej książki bardzo dziękuje wydawnictwu Znak literanova.
Pozdrawiam!
Kamil




★/5

14 komentarzy:

  1. Czegoś takiego jeszcze nie czytałam :O Chyba powinnam sięgnąć po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chyba ale na pewno! Książka jest naprawdę super!

      Usuń
  2. Myślę, że właśnie takiej książki teraz potrzebuję. Fantastyka na razie mi nie idzie.:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś będę musiała ją przeczytać, a ta recenzja mnie do tego jeszcze bardziej przekonała. ;)
    pozdrawiam
    mylovearebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, bo książka jest warta przeczytania! <3

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa recenzja, a zdjęcia są coraz piękniejsze <3
    Buziaki.
    czytane-przy-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O książce słyszałam wiele dobrego, więc raczej w najbliższym czasie po nią sięgnę. Do tego takie wspaniałe cytaty! :D
    Pozdrawiam!:)

    https://ksiazkiwidzianeoczaminatalii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam i myślę, że się nie zawiedziesz!
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. Kiedy pokazywałeś tę książkę pierwszy raz na story, to nie wiedziałam o czym może opowiadać. Tytuł mi nic nie mówił, a pomarańcze na okładce? One już w ogóle! Jednak po Twojej recenzji już wiem, że to cudowna pozycja, godna uwagi. Swoją drogą, Gadzina znowu ma swoją chwilę na blogu, haha! Tym razem trochę mniej, ale to mi wystarcza :D
    Pozdrawiam gorąco, niekoniecznie burzowo

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka jest pięknie wydana, a Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła! rozczytane.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń