Obserwatorzy

Kontakt

Wydawnictwa, bądź osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktowania się ze mną poprzez e-mail: booksunset0077@gmail.com

Łączna liczba wyświetleń

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Kamil mam 19 lat, prowadze instagram'a ksiazkowego pod nazwa @booksunset i bloga pod ta sama nazwa :) Lubie grac na gitarze,spiewac,czytac ksiazki of course oraz ogladac seriale i rysowac.
sobota, 24 lutego 2018

"Kłamczucha" - E. Lockhart

"Kłamczucha" to historia, którą poznajemy od końca. Kim jest Jule West Williams? I co ukrywa? Czy warto jej ufać? To pytania, które nasuwają się już na początku tej książki, bowiem "Kłamczucha" to ciągłe odkrywanie, co się stało i jak wylądowaliśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy i co do tego doprowadziło? Książka jest pełna tajemnic, które sukcesywnie odkrywamy i to tak naprawdę nie można napisać, o czym to jest, bo to czytelnik musi to odkryć. Dlatego też zachęcam was do sięgnięcia i samemu sprawdzić, co kryje tytułowa "Kłamczucha".



"Kłamczucha" to naprawdę niesamowity thriller, który pochłonąłem w ekspresowym tempie. Akcja tej książki pędzi jak szalona i nie ma tu chwili na przerwę. Jest to książka, która jest bardzo lekka i zapełni nam rozrywkę na jeden wieczór, ale też taka, która zaskakuje i wywołuje zimny dreszcz, bowiem tytułowa Kłamczucha to osoba, której nie chcielibyśmy stanąć na drodze. To, co jest ciekawe w tej książce to także to, że historia w niej zawarta została opowiedziana od końca, jest to moim zdaniem bardzo oryginalny zabieg i ja z takowym się jeszcze nie spotkałem. Ta odwrócona kolejność może być właśnie tym czynnikiem, dzięki któremu ta książka tak wciąga. Ta historia to jedna wielka tajemnica, którą odkrywamy cofając się w przeszłość. Nie chce się tu za bardzo rozpisywać, bo książka była po prostu bardzo dobra i to na wielu przestrzeniach czy to stylistycznym czy fabularnym. Miała w sobie to coś, co bardzo mi przypadło do gustu i oczywiście mogę wam ją śmiało polecić. Ale to wy sami musicie się dowiedzieć, co w sobie kryje ta tytułowa kłamczucha, a muszę wam powiedzieć, że nie raz was zaskoczy!
Książce przyznaje 4/5 gwiazdek!
Za książkę i możliwość jej przeczytania dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona! :)
Miłego dnia!
- Kamil



"Rewizja" - Remigiusz Mróz

"Rewizja" to historia podwójnego morderstwa żony i córki z szczególnym okrucieństwem. Na kogo pada oskarżenie? Oczywiście, że na męża i ojca zamordowanych, i nic dziwnego, bo mógł mieć motyw, jakim jest bardzo duża polisa na życie jego bliskich. Dodatkowym wpływem jest to, że jest Cyganem, a wiadomo, z jaką opinią ma to społeczeństwo. Tymczasem nasz "główny" podejrzany jest pogłębiony w żałobie, a firma ubezpieczeniowa odmawia wypłaty polisy. Do akcji wkracza dobrze nam znana, Chyłka, która przejmuje sprawę Cygana i staje, jako jego obrońca. Ale to nie wszystko, bowiem w tej książce znajdziecie dużo więcej i nie raz was zaskoczy!




Kolejna część przygód Chyłki i Zordona już za mną i ponownie muszę powiedzieć, że podobało mi się i to bardzo. Chociaż raczej nie jest to zadziwiające, bo mam wielki sentyment, co do tej serii i tych bohaterów i bardzo lubię wracać do tego świata, bo wiem, że się nie zawiodę. „Rewizja” to naprawdę ciekawa część ze względu na takie rzeczy jak poruszenie społeczności Romów, która bardzo mnie zainteresowała, ale chyba to, co mnie zaciekawiło najbardziej w tej części to bohaterowie. Podoba mi się to jak został rozwinięty ich wątek w tej części, a zwłaszcza to, że dowiadujemy się nieco o ich przeszłości, ale to, co najbardziej mi się podoba to zderzenie z trudną rzeczywistością, z którą muszą poradzić sobie nasi bohaterowie. Ta książka może być różnie odebrana, bo wybory głównych bohaterów czasem są absurdalne i podczas czytania nasuwa nam się pytanie, „Co wy wyprawiacie?” „Ogarnijcie się w końcu!”, Ale moim zdaniem jest to celowy zabieg, który pokazuje wagę problemu i konsekwencje wyborów, na jakie się decydują bohaterowie. Temat jest ważny, bo jest powszechny i moim zdaniem podany jest w bardzo fajnej formie, bo jednocześnie dobrze nam się to czyta, ale także coś nam uświadamia. Można też zauważyć czasami pewne schematy, w które wpada autor, ale mi osobiście aż tak bardzo nie przeszkadzają, ale jednocześnie mam świadomość, że to trochę słabe, bo powinien nam pokazać coś innego. Mimo wszystko, ta książka jest naprawdę warta uwagi i mogę wam ją śmiało polecić!
Książce przyznaje 5/5 gwiazdek!
Za książkę i możliwość jej przeczytania dziękuje wydawnictwu Czwarta Strona :)
Miłego dnia!
- Kamil :)



wtorek, 20 lutego 2018

"Raczej szczęśliwy niż nie - More happy than not" - Adam Silvera

"More happy than not" opowiada historię Aarona, który właśnie stracił ojca, bowiem ten postanowił odebrać sobie swoje życie. Wiąże się z niesamowitym smutkiem i cierpieniem naszego głównego bohatera, który małymi krokami wraz z pomocą jego matki oraz dziewczyny Genevieve i stara się pogodzić z brutalna rzeczywistością. Nastolatek jest w totalnej rozsypce, ciągle wspomina ojca, a problem jest na tyle duży, że nawet on sam próbuje pójść drogą ojca i również zakończyć swoje życie. Na szczęście jego i oraz jego bliskich po próbie zostaje tylko blizna w kształcie uśmiechniętej buźki. Na rynku medycznym pojawia się nowa innowacyjna metoda, która pozwala zapomnieć o tych wspomnieniach, których nie chcemy pamiętać. Jednak jak mówi sam bohater nie mógłby tego zrobić i pozbyć się wspomnień o jego ojcu, więc pozostaje mu cierpienie i zmierzenie się z tym, co jest. Jego oparcie w postaci jego dziewczyny zostaje zrujnowane, bowiem Gen udaję się na obóz artystyczny, więc jest to dla niego kolejny cios, ale wtedy poznaje Thomasa, z którym się zaprzyjaźnia a jego życie obraca się do góry nogami. Co się stanie i dlaczego? Tego dowiecie się w książce!



"More happy than not" to historia, która wzrusza, ale jednocześnie daje nadzieje na lepsze jutro, gdy błądzimy w naszych najciemniejszych momentach życia. To książka o smutku i cierpieniu, ale i odnajdywaniu w tym wszystkim szczęścia. Inspiruje do znajdywania, chociaż tej jednej dobrej rzeczy w morzu złych. Cała ta opowieść zupełnie zamieszała mi w głowie, ale zanim ją ocenicie doczytajcie do końca. Teraz nie mam złudzeń, dlaczego ta książka jest tak dobrze oceniana, mimo, że wiele razy wątpiłem w tą historię a moja ocena wzrastała, spadała, wzrastała. Jestem po prostu pod ogromnym wrażeniem, a w mojej głowie panuje obecnie mętlik emocji. To książka, która nie tylko porusza takie wartości jak przyjaźń, rodzina, miłość, szczęście czy smutek, ale i zwraca uwagę na coś tak ważnego, czym jest tolerancja czy akceptacja i pokochanie siebie i pokazuje konsekwencje ich negacji. Adam Silvera bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo mimo ciężkich tematów, które przekazuje to, co pisze czyta się to naprawdę przyjemnie. Podobało mi się to, że autor się niczego nie boi i nie stosuje pół słówek czy ładniejszych zamienników na nie, a pokazuje nagą prawdę. Książka wywołuje naprawdę skrajne emocje od głębokiego żalu i smutku po śmiech i radość. Czasami w swojej zwykłości jest niezwykła i to w niej jest naprawdę magiczne i realistyczne jednocześnie. Cieszę się, że ją przeczytałem i wam również polecam to samo, aby zaznajomić się z tą historią. Książkę oceniam na 4,5/5 gwiazdki.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona! :)
Miłego dnia!
- Kamil :)