Obserwatorzy

Kontakt

Wydawnictwa, bądź osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktowania się ze mną poprzez e-mail: booksunset0077@gmail.com

Łączna liczba wyświetleń

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Kamil mam 19 lat, prowadze instagram'a ksiazkowego pod nazwa @booksunset i bloga pod ta sama nazwa :) Lubie grac na gitarze,spiewac,czytac ksiazki of course oraz ogladac seriale i rysowac.
piątek, 8 września 2017

"Szamanka od umarlaków" - Martyna Raduchowska

Jeśli szukacie fajnej i lekkiej książki fantasy to Szamanka od umarlaków jest idealna dla was. Mamy to bardzo ciekawie przedstawiony pomysł oraz bohaterów. Jako, że kocham książki z magią w tle to dlatego też sięgnąłem po tę książkę i nie zawiodłem, bo pełno tu duchów i właśnie tej magii z nimi związanej. Ale nic tu nie jest takie łatwe gdyż pech rządzi się swoimi prawami, a Ida musi się z nim zmierzyć.



Pech to najlepszy przyjaciel Idy Brzezińskiej, który nie spuszcza jej z oka i cały czas przy niej czuwa. Ida pochodzi z bardzo popularnej rodziny magicznej, ale niestety robi w niej za czarną owcę. Przedstawmy sprawę jasno: Ida to beztalencie magiczne i do magii się kompletnie nie nadaje i nie ma z nią nic wspólnego. Jednak jej rodzice myślą, że to tylko taki jej bunt, ale Ida już jest dorosła i coś tu nie gra, dlatego państwo Brzezińscy wystawiają Ide na tysiące prób, a Ida ma już tego serdecznie dość. Postanawia więc udać się na studia do Wrocławia na jej wymarzony kierunek na który się dostała czyli psychologia. Tam stawia swoje pierwsze kroki jako studentka i wchodzi w samodzielne życie. Ale, żeby nie było tak super to pech musiał wpaść do Idy z wizytą. A wszystko zaczyna się od akademika w którym Ida poznaję Joannę, ale zaraz chyba tylko ona ją poznaje, bo okazuję się, że Ida ma dar widzenia zmarłych oraz kilka innych zdolności jak np. przewidzenie czyjejś śmierci. Ale Ida nie jest tym faktem zachwycona, bo ona nie chce takiego życia, jednak pech nie daje za wygraną. Jak się potoczą jej losy?




Książka nie zrobiła na mnie dobrego pierwszego wyrażenia, gdyż zaczynając czytać tę książkę wiało nudą i nie było za ciekawie. Na szczęście wszystko później się zmieniło i z biegiem czytania książka zaczynała mi się o wiele bardziej podobać, a akcja stawała się coraz ciekawsza. Myślę, że nie była to jakaś nie wiadomo jak fantastyczna książka, bo miała swoje wady i zalety jednak mimo wszystko dobrze spędziłem z nią czas.
Więc może zacznę od tych złych rzeczy, żeby później były te dobre. Mianowicie chodzi mi tu o styl pisania autorki, który.. no powiedzmy sobie szczerze nie powala na kolana. Nie chce zbytnio krytykować autorki, ale jednak zrobiłem mały "research", bo myślałem, że autorka debiutuje i to może dlatego, ale niestety wydała swoją pierwszą książkę w 2007 i niestety jej pisanie nie należy do wspaniałych, aczkolwiek jest pewno "ale" o którym opowiem wam później. Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię tego, że bohaterowie mają swój styl wypowiedzi, własne słówka i jest to dość ciekawy pomysł, ale nie każdemu przypadnie do gustu. Na początku mi to trochę przeszkadzało, ale z czasem to zaakceptowałem i się do tego przyzwyczaiłem. Miałem okazje dostać egzemplarz przedpremierowy co za tym idzie to to, że tekst był przed korektą i mam nadzieje, że pewne kwestie zostały poprawione, bo niektóre błędy logiczne aż gryzły w gardło.
A teraz skoro wylałem już wszystkie moje zażalenia to przejdźmy do pozytywów, a są nimi nie wątpliwie pomysł na książkę oraz bohaterowie.
Zacznijmy więc od bohaterów, którzy zostali naprawdę fajnie wykreowani. Po pierwsze są ciekawi i tacy charakterystyczni, a to duży plus. Po drugie naprawdę się z nimi zżyłem i to między innymi za nich lubię tę książkę. Po trzecie Ida, ciotka Tekla, duszyczki czy Kruchy to moi ulubieni bohaterzy tej książki bez cienia wątpliwości.
Natomiast jeśli chodzi o pomysł to jest równie interesujący i niektóre rzeczy mi się szczególnie spodobały w tej książce, ale nie mogę wam o nich powiedzieć, bo nie chce wam spoilerować. Choć może nie jest to coś bardzo oryginalnego, bo wątek rozmawiania już był poruszany w książkach, ale jednak jest to dość ciekawie przedstawione i to mi się podoba.
Akcja książki rozkręca się wraz z przesuwanymi stronami i czasami moim zdaniem jest zbyt podsycana, ale może taki był zamysł, a to tylko moje wrażenie. Oprócz powolnego początku później jest naprawdę już coraz lepiej.
Słowem podsumowania książka była fajna i przyjemna, ale gdyby autorka wykazała większe zdolności pisarskie była by dużo lepsza.
Książce przyznaję 2,5/5 gwiazdek przez wolny wstęp i styl autorki.
Za możliwość zrecenzowania tej książki dziękuję wydawnictwu Uroboros!
Pozdrawiam serdecznie!
Kamil

★/5

4 komentarze:

  1. Odkąd ta książka pojawiła się wszędzie jestem jej bardzo ciekawa, ale jestem jednak mało przekonana do polskiej fantastyki. Raz nacięłam się na straszą serię z polecenia bibliotekarki. Ale twoja recenzja bardzo mnie zachęciła i teraz wiem, że niedługo po nią sięgnę.
    https://zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cały czas gdzieś widzę tę książkę. Wydaje się ona bardzo ciekawa, więc może w przyszłości sięgnę po nią.

    Pozdrawiam serdecznie. :)
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myślę, że nadejdzie taki dzień, że po nią sięgnę, ale to jeszcze nie teraz. Świetne zdjęcia, Kamil!
    Pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej książce sporo i od kiedy pierwszy raz zobaczyłam okładkę (ach te sroczki), od razu chciałam ją mieć. Mam nadzieję, że w końcu będę miała możliwość przeczytania jej. Trochę słabo, że autorka nie rozwinęła się pod względem pisarskim. Skoro pierwszą powieść wydała dziesięć lat temu, powinna mieć jakieś umiejętności. Ale w sumie nie mi to oceniać :D
    Pozdrawiam, Książki w Piekle ♥

    OdpowiedzUsuń